Tak się stało, że zaniedbałam bloga na dłuższy czas. Teraz podejmuję wyzwanie i wracam, żeby dalej zarażać Was zdrowym odżywianiem. Mam nadzieję, że wybaczycie mi nieobecność i przyjmiecie z powrotem :) Na początek lekki temat, że tak napiszę - sezonowy.
W obecnych czasach, gdy mamy prawie nieograniczony dostęp do produktów z całego świata, często zapominamy o tych krajowych. To co odległe wydaje się lepsze i bardziej wartościowe. Niestety, owoce i warzywa importowane, przebywają długą drogę, zbierane są jeszcze niedojrzałe, konserwowane licznymi środkami chemicznymi, aby trafić na nasz stół. Natomiast rodzime jabłka, gruszki, śliwki są traktowane jako pospolite i niewarte zakupu. Nic bardziej mylnego! Kryje się w nich bogactwo składników odżywczych, więc warto po nie sięgać.
Racjonalne odżywianie polega również na doborze odpowiednich produktów. Zaleca się stosować do naturalnego czasu występowania owoców i warzyw w ciągu roku. Tak więc mówimy, że wiosną mamy sezon m.in. na rzodkiewkę, latem na truskawki, jesienią jabłka, a zimą na produkty które możemy łatwo przechować. Rośliny zebrane w czasie owocowania zawierają najwięcej witamin, składników mineralnych, czy antyoksydantów korzystnych dla naszego organizmu. Poza tym, w sezonie są bardzo tanie i najsmaczniejsze. Można oczywiście sięgać po bardziej egzotyczne produkty, powinny być jednak uzupełnieniem, a nie podstawą naszej diety.
Nie da się ukryć, że zaczęła się jesień. Jest to pora najobfitsza w sezonowe przysmaki, którymi można zajadać się na bieżąco, a niektóre zachować na zimę. Oto lista polecanych jesienią:
WARZYWA:
- brokuły,
- brukselka,
- buraki,
- cebula,
- cukinia,
- dynia,
- grzyby,
- jarmuż,
- kalafior,
- kalarepa,
- kapusta,
- kukurydza,
- marchewka,
- papryka,
- patison,
- pietruszka,
- pomidory,
- por,
- seler,
- ziemniaki.
OWOCE:
- czarny bez - owoce,
- dzika róża,
- głóg,
- gruszki,
- jabłka,
- jarzębina,
- jeżyny,
- orzechy,
- pigwa,
- śliwki,
- winogrona,
- żurawina.
A wszystko kolorowe, smaczne i pachnące!