czwartek, 22 marca 2012

Szpinakowe penne


Zgodnie z obietnicą przepis na wykorzystanie mrożonek a konkretnie szpinaku. Danie w sam raz na obiad lub kolację do przygotowania w ok. 20 min. Do przygotowania porcji dla 2 osób potrzebujemy:
  •  200g makaronu pełnoziarnistego penne (może być także inny rodzaj)
  •  400g mrożonego szpinaku (1 opakowanie)
  •  Mała cebula
  • 3-4 ząbki czosnku (w zależności od upodobania)
  • Olej lub oliwa do smażenia
  • Jogurt naturalny
  • Przyprawy: sól, pieprz, gałka muszkatołowa (najlepiej świeżo starta).
Makaron gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu. Na patelni rozgrzewamy ok. 1 łyżkę oleju/oliwy i podsmażamy pokrojoną w drobną kostkę cebulę. Rozmrożony szpinak wrzucamy do cebuli i dusimy razem ok. 10 min. Następnie dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek. Wlewamy jogurt naturalny do momentu uzyskania nieco płynnej konsystencji. Doprawiamy do smaku, zdejmujemy z ognia i mieszamy z makaronem.
Smacznego!

Wartość energetyczna 1 porcji: ok. 450 kcal

Sugestie: 
  1.  Szpinak zawsze należy podawać w towarzystwie produktów bogatych w wapń (tj. jogurt, kefir, żółtko jajka). Jest to spowodowane dużą zawartością w liściach szpinaku kwasu szczawiowego, który spożywany w nadmiarze przy niskiej podaży wapnia w diecie, utrudnia wchłanianie składników mineralnych w jelicie (m.in. wapnia, magnezu, żelaza). 
  2.  W wersji bardziej kalorycznej można dodać ser feta lub pleśniowy, zaostrzy smak i nada bardziej kremową konsystencję. Należy wtedy pamiętać aby nie przesadzić ze solą!
Ciekawostka:
Szpinak jest uważany za źródło żelaza więc panuje opinia, że należy spożywać go w dużych ilościach aby zapobiec anemii. Nie jest to do końca prawdą. Owszem, szpinak jak na roślinę zawiera sporo żelaza, jednak jest ono trudno przyswajalne i wykorzystywane w niewielkim stopniu przez nasz organizm. Z drugiej strony nadmiar szpinaku (oraz innych produktów zawierających dużo kwasu szczawiowego: rabarbar, szczaw, botwina, burak, herbata, kawa, kakao) w diecie nie jest korzystny, może prowadzić do zaburzeń wchłaniania wapnia (niezbędnego do budowy kości). Także jedzmy szpinak lecz z umiarem.

piątek, 9 marca 2012

Witaminy na koniec zimy!


Przedwiośnie, czyli obecna pora, jest bardzo niesprzyjająca jeśli chodzi o dostarczanie organizmowi niezbędnych składników. Dawniej na tzw. przednówku ludność żywiła się resztkami zapasów zimowych albo też cierpiała z powodu głodu. Dzisiaj, co prawda półki supermarketów uginają się od warzyw i owoców pochodzących z importu, jednak ładny wygląd zewnętrzny nie zawsze idzie w parze z ich smakiem. Pojawiają się także pierwsze nowalijki ale musimy pamiętać, że producenci często używają zbyt dużo nawozów aby przyspieszyć wzrost roślin. Zbyt duże spożycie rzodkiewki czy szczypiorku hojnie podsypanego azotanami może wywołać problemy żołądkowe, wysypkę oraz różne inne schorzenia. Niewskazane jest podawanie nowalijek małym dzieciom, ponieważ ich układ pokarmowy nie jest jeszcze prawidłowo ukształtowany.
Więc cóż w takim przypadku jeść?

  
[źródło: kobieta.pl]

Otóż, najbardziej wskazane są mrożonki. Warzywa i owoce poddawane są mrożeniu gdy uzyskają odpowiednią dojrzałość a w wyniku tego procesu tracą niewiele na jakości. Podczas mrożenia występują najmniejsze straty witamin i składników mineralnych w porównaniu z innymi technikami utrwalania. W ten sposób możemy cieszyć się szeroką gamą produktów. O czym należy pamiętać kupując mrożonki:
  • Aby zachować odpowiednią jakość nie można doprowadzić do rozmrożenia podczas transportu ze sklepu, w tym celu bardzo przydatne są torby termiczne dostępne w sklepach,
  • Unikajmy kupowania mrożonek „na wagę”, poszczególne warstwy produktu w ladzie są często poddawane zmianom  temperatury, pogarsza to jakość a także może prowadzić do rozwoju mikroorganizmów,
  • Raz rozmrożone produkty nie mogą być ponownie zamrożone, grozi to wystąpieniem zatruć pokarmowych,
  • Zwracajmy uwagę na cenę mrożonek w przeliczeniu na 1 kg, często bardziej opłacalne jest kupno kilku różnych warzyw (zwiększa to ilość kombinacji w przygotowywaniu potraw) niż gotowych zestawów.
Szeroki asortyment produktów mrożonych pozwala na przygotowanie pysznych i wartościowych potraw (wkrótce pojawią się na blogu inspiracje). Możemy ich użyć do zup, sosów, jako dodatki do drugiego dania a także do deserów i napojów. Tak więc ruszajmy na poszukiwania mrożonek!